W tym roku nasza szkoła ponownie włącza się w akcję "Szlachetna Paczka". Postanowiliśmy pomóc dwóm potrzebującym rodzinom z naszej okolicy.
Oto opis pierwszej rodziny:
Pani Mariola (45 l.) wraz z mężem panem Romanem (43 l.) wychowują dwójkę dzieci: 15-letnią Sabinę i 12-letnią Emilię. Ich życie zmieniło się, gdy na świat przyszła Emilka. Jest niepełnosprawna -nie mówi, nie chodzi, wymaga stałej opieki. Sytuację pogorszył również zawał pana Romana, który przerwał jego pracę za granicą i ograniczył perspektywy zawodowe. Pani Mariola swój wolny czas poświęca na opiekę nad dziećmi. Rodzina utrzymuje się z przyznanych zasiłków i dorywczych prac pana Romana. Duże wydatki na leczenie i rehabilitację Emilki powodują, że na życie zostaje im ok. 367 zł na osobę. Sabina bardzo dobrze się uczy. Rodzina wspiera się wzajemnie. Każdy uśmiech Emilki pomaga rodzinie w pokonywaniu codziennych trudności. Pan Roman pracuje dorywczo, aby zapewnić lepszą przyszłość dla dzieci. Pani Mariola najbardziej ucieszy się z pieluch i chusteczek nawilżanych dla Emilki, które są niezbędne w jej codziennej pielęgnacji oraz pralkę, ponieważ obecnie posiada przez rodzinę psuje się.
Jak możemy pomóc?
Można przynosić potrzebne produkty takie jak:
• Sucha żywność: makaron, ryż, kasza
• Konserwy mięsne i rybne
• Chemia gospodarcza: płyny czyszczące, proszek do prania, itp.
• Kosmetyki: szampon, mydło, itp.
• Inne produkty o długiej dacie przydatności
Oto opis drugiej rodziny:
Pani Elżbieta (44 l.) wraz z mężem, panem Bogdanem (46 l.) wychowują 5 dzieci: Mateusza (25 l.), Mariusza (19 l.), Marcina (15 l.), Anię (12 l.) i Patryka (8 l.). Na co dzień pani Elżbieta zajmuje się najmłodszymi dziećmi, które ze względu na wiek wymagają obecności mamy oraz swoją matką.
Rodzina zmaga się z problemem, jakim jest mieszkanie. Nie stać ich na własny dom, większość pieniędzy pochłaniają koszty utrzymania dzieci. Rodzina przeprowadzała się już dwa razy, warunki w jakich żyją pozostawiają wiele do życzenia. Mieszkają w trzypokojowym domku z drewna, gdzie kuchnia i łazienka nie mają oddzielnych kondygnacji. Okna są stare, przepuszczają chłodne powietrze. Pan Bogdan wraz z synem późno wracają z pracy, ale w między czasie robią konieczne poprawki w domu i pomagają swoimi siłami dzieciom w nauce. Pani Elżbieta od ponad roku zajmuje się swoja chorą mamą, która wymaga dużo czasu. Bardzo chciałaby pójść do pracy, ale w tej sytuacji nie może sobie na to pozwolić. Pracę zarobkową podejmuje pan Bogdan wraz z synem Mateuszem, których pensja wynosi po 1300 zł. Dodatkowo przyznano im wsparcie "500+" na trójkę dzieci, oraz zasiłek rodzinny na czwórkę dzieci. Po odliczeniu kosztów utrzymania zostaje 595 zł na osobę. Dla małżeństwa, najważniejsze są dzieci i ich bezpieczeństwo. W domu rodzice mogą liczyć na pomoc dzieci, które są ich najcenniejszym skarbem. Czekają, aż dzieci troszeczkę podrosną i się usamodzielnią. Ania i Patryk, bardzo lubią rysować, malować. Ania jest miłośniczką zajmowania się zwierzakami. Pani Ela lubi szyć na maszynie. Marcin jest sportowcem, lubi piłkę nożną. Mariusz trenuje box. Mateusz po pracy lubi wszelkie gry komputerowe. Pan Bogdan lubi majsterkować w domu. Rodzina jest bardzo skromna i utalentowana, nie oczekują wiele. Rodzina najbardziej potrzebuje żywności i pościeli. Pani Elżbieta prosi również o maszynę do szycia, która ułatwi jej podszywanie ubrań, dzięki czemu będzie miała więcej czasu dla rodziny.
Jak możemy pomóc?
Można przynosić potrzebne produkty takie jak:
• Sucha żywność: makaron, ryż, kasza
• Konserwy mięsne i rybne
• Chemia gospodarcza: płyny czyszczące, proszek do prania, itp.
• Kosmetyki: szampon, mydło, itp.
• Inne produkty o długiej dacie przydatności
• Materiały papiernicze
• Pościel
Rzeczy można przynosić tylko do najbliższego piątku tj. 8.12.2006r. Należy zgłosić się do p. Agnieszki Bury.