*** Podświadome pragnienie- poznać samego siebie Skrywane marzenie, a może też lęk. Zmierzasz wciąż do zmiany, masz na wszystko lek… Lekarstwo na pesymizm- niewynalezione, zrozumienie świata- wciąż ograniczone.
Lecz czemu nie próbować? - Niczego nie stracisz! -Goniąc za rozumem, siebie nie wzbogacisz… Tak. Wypłyniesz na głębię, sięgniesz Nieba bramy, lecz powrócisz na Ziemię-pozostaniesz małym! Życie? To zbyt trudne. Dla wielu krzywdzące, zagmatwane, zdradliwe- aż w końcu- męczące. A co z jego pięknem? Tego już nie pojmiesz. -Kto by się w to bawił? Nie masz czasu. Biegniesz. Odczuwasz pragnienie? Czy czujesz się inny? Wyjątkowy, prawdziwy lub po prostu… dziwny? Bo marzenia dziecinne nadal niespełnione, przenikają myśli, zawracają głowę: Na klucz zamknąć pokój, usiąść po turecku zagłębić się w siebie, dać pomyśleć sercu! Wciąż tylko pytania na darmo zadane. Odpowiedzi na nie- niewypowiedziane. Niech sobie je trzyma w tajemnicy wielkiej; Sam wymyślił, ułożył, przykrył czasu wiekiem. Uwięził, jak mówi, w szczęśliwej krainie, czekają na odkrycie - w nieznanej godzinie. Sens życia człowieka- znane już pojęcie, na jego znaczenie- rzucono zaklęcie. Może tu zwyczajnie, klasycznie ujęte lecz zadziwiające, bo nieodgadnięte. Szukasz odpowiedzi? Nie zadawaj pytań! Żyj, jak umiesz, pięknie- każdą chwilę chwytaj. I na cud nie czekaj. Po prostu oddychaj- Bóg dał ci powietrze, więc je wykorzystaj!
Aneta
|